niedziela, 30 sierpnia 2009

a co płynie z Twoich głośników vol.3 - 30.08

kolejne podsumowanie minionego tygodnia.. bez zbędnych wstępów tym razem, zapraszam!

1.erick sermon - jaram się no pressure oraz double or nothing, a teraz przyszedł czas na kolejne wydawnictwo funklorda,a mianowicie music z 2001.. poraz trzeci współtwórca legendarnego epmd mnie nie zawodzi.. mimo, że album bardziej przebojowy niż poprzednie dwa krążki to i tak jest tłusto i funkowo ... bierzcie się za sermona, za epmd, def squad i wszystko w czym maczał palce erick.. łapcie singiel z wspomnianego music na którym możecie się przekonać o kunszcie producenckim zielonookiego bandyty..



2. q-tip - był w pierwszym podsumowaniu z 9 sierpnia, a teraz wraca na 2 pozycję. wszystko za sprawą the reinassance.. tego albumu nie da się nie lubić nawet jak nie jesteś fanem kamaala.. zakończe na tym bo o jonathanie davisie, wielkim artyście będę pisał nie raz i nie dwa ;p...

3. mf doom - metal face wraca do łask w moich głośnikach po kilku miesięcznej banicji... wczoraj odświeżyłem sobię the mouse and the mask -album wyprodukowany przez danger mouse, oparty na kreskówkach, o czym mogą świadczyć liczne sample właśnie z bajek.. wielkim fanem kreskówek nie jestem, ale za to dooma jak najbardziej( a doom albo Cię jara albo go nienawidzisz, nie ma nic po środku...)

na 4 miejscu uplasował się j dilla, a 5 przypadło "naszemu" eldoce dzięki eterni, którą uważam za najlepsze osiągnięcie warszawiaka...
-------------------------------------------------------------------------------------------------
uwaga!!
jako,że bardzo lubię rankingi i podsumowania to od dziś za 1 miejsce w cotygodniowym zestawieniu dany artysta,grupa otrzymuje/ą 5 pkt., za 2 pozycję 3 pkt. i kolejno za 3 miejsce 1 oczko..
zbierając wszystkie dotychczasowe podsumowania otrzymujemy następującą kolejność,nazwijmy to "mega z dupy ranking wymyślony z nudów zupełnie po nic":

1. Lauryn Hill 6 pkt.
2. Erick Sermon 5
Chubb Rock&Wordsmith 5
4. Q-Tip 3
Redman 3
Bob Dylan 3
7. MF Doom 1
Devine The Dude 1

wiem,że głupie, nikt się nie jara, ale +2 do zajawki..wygrać można nic... wprowadźmy trochę rywalizacji pow pow pow..
mówię cześć jak tereska.

2 komentarze:

  1. Wiadomo, że Green Eye mistrz. Dodaj do tego produkcje dla solo Redmana przede wszystkim i Keitha Murraya. Dużo ma gniotów, ale chuj tam, mistrz i tak.

    OdpowiedzUsuń