1. jay-z - mamy blueprint 3,a na nim takie numery jak thank you, d.o.a., run this town, empire state of mind oraz so ambitious z pharrellem - to do tych kawałków będę wracał z pewnością; to te tracki sprawiają,że płyta jest fajna,a zarazem mejnstrimowa do bólu. "we are,yeah i said it we are, this is roc nation pledge of religion..."..
2. a tribe called quest - nie jestem godzien pisać o TRAJBACH.
3. proceente - proszę bardzo.. wielkie brawa dla procenta, pierwszy polak,który znalazł się na podium.. o galimatiasie pisał już bbob aka permanentny debet. o dziwo zgadzam się z jego zdaniem na temat albumu w całości.. proceente bardzo dobrze, malin producent - nijak...
dalej nasz biały pupil - mayer hawthorne, piąta pozycja dla pani lauryn hill...
przed wami główny punkt programu, legendarny:
"mega z dupy ranking wymyślony z nudów zupełnie po nic"
1. Devin The Dude 11pkt
2. Jay-Z 9 ----> skok z 7 pozycji
3. Lauryn Hill 6
4. Da Bush Babees 5
Quantic 5
Erick Sermon 5
Chubb Rock&Wordsmith 5
8.Redman 4
9. A Tribe Called Quest 3 ----> debiut
Warren G 3
KRS-One&Buckshot - 3
Moloko 3
Q-Tip 3
Bob Dylan 3
15.Proceente 1 ----> debiut
Mayer Hawthorne 1
Wu-Tang 1
MF Doom 1
-------------------------------------------------------------------------------------
tak na koniec, miły akcent, by wlać w wasze serca radość,pokój i miłość.. czyż nie pięknie wygląda tabela w lidze hiszpańskiej?
1. | ![]() | 6 | 17:3 | 18 |
2. | ![]() | 6 | 17:4 | 15 |
3. | ![]() | 6 | 14:4 | 15 |
ps. a jednak nie zagrał krystiano z sevillą(tak tak, pisałem coś)
kłaniam się.
q-tip by sie obraził za taki ranking;P
OdpowiedzUsuń